sobota, 15 stycznia 2011

Światło i cień


Caravaggio – mistrz światłocienia. Jego obrazy lubię właśnie za tą trudną do opisania atmosferę, za mistrzowską grę głębią i światłem, która potrafi uwypuklić rzeczy ważne a na dalszy plan przesunąć mniej istotne.
Michelangelo Merisi, zwany Caravaggio, to postać ze wszech miar ciekawa i warta poznania - geniusz, który swym kunsztem, pomysłami warsztatem i nowatorskim spojrzeniem na tematykę sakralną wyprzedził swoją epokę, a jednocześnie prowadził autodestrukcyjny tryb życia, odwiedzał karczmy by tam pić,grać w karty i wdawać się w coraz to nowe awantury, pojedynki i bijatyki. Ogarnięty pasją i natchnieniem potrafił pracować bez wytchnienia dniami i nocami, by potem miesiącami nie tknąć pędzla i upijać się w okolicznych tawernach do nieprzytomności. Ukrywając pewną tajemnicę nie miał łatwego życia. Pewien czyn z przeszłości prześladował go już do końca dni. Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę i samemu odkryć, co to za tajemnica, a potem otworzyć album malarstwa odnaleźć wszystkie opisane w powieści obrazy i delektować się kunsztem artysty, który z pewnością należy do najbardziej kontrowersyjnych a przez to nietuzinkowych, ciekawych ale i tragicznych postaci historii świata.


Wydawca: Wydawnictwo Książkowe Twój Styl

Data premiery polskiej : 2007-01-19

Język oryginału : niemiecki

Tytuł oryginału : Das Vermächtnis des Caravaggio





Moje ulubione obrazy Caravaggia :

Maria Magdalena pokutująca - najbardziej znane przedstawienie Marii Magdaleny oprócz tej namalowanej przez Tycjana. Symbolicznie porzucony sznur pereł i flakon z perfumami , pochylona głowa, opuszczone ręce. Bardzo liryczne, ciepłe przedstawienie postaci sprawia, że patrzący bezwarunkowo wierzy w nawrócenie grzesznicy.













Marta i Maria Magdalena















Powołanie św. Mateusza - tutaj właśnie widać najlepiej, jak gra światła wpadającego przez okno wydobywa emocje, podkreśla zdziwienie Mateusza a wszystko inne pozostaje w cieniu.

2 komentarze:

  1. Kolejna książka o malarzu, która mnie przyzywa. Twój wpis skojarzył mi się z wpisem dotyczącym obrazu Carravaggia Pierś Neapolitanki - fantastyczny opis u Daniela Żyżniewskiego - w zakładce Moje Muzeum. Jeśli lubisz malarstwo, a w szczególności tego malarza- myślę, że cię zainteresuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za podsunięcie namiaru na bloga p. Daniela. Opis opis rzeczywiście fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie cenny i bardzo mile widziany, tak więc śmiało zapraszam do dzielenia się ze mną Waszymi myślami i odczuciami :)