Estreicherowie – słynna krakowska rodzina, wielki, zasłużony dla polskiej kultury ród z ogromnymi tradycjami, z którego wywodzi się wielu wspaniałych uczonych, wiele indywidualności związanych przede wszystkim z Uniwersytetem Jagiellońskim.
Karol Estreicher – wieloletni dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej, zapoczątkował monumentalne dzieło „Bibliografia polska”, które kontynuowali jego syn Stanisław i wnuk, także Karol.
Karol Estreicher – wieloletni dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej, zapoczątkował monumentalne dzieło „Bibliografia polska”, które kontynuowali jego syn Stanisław i wnuk, także Karol.
Stanisław – oprócz pracy bibliografa był także m.in. redaktorem „ Encyklopedii Polskiej”, wydawcą, tłumaczem, wybitnym prawnikiem, a przede wszystkim profesorem i rektorem UJ. Zginął w Sachenhausen, gdzie został wywieziony wraz z wieloma krakowskimi profesorami podczas słynnej, podstępnej Sonderaktion Krakau wymierzonej przez Niemców w naukowe kręgi w 1939 r. To dwóch, najwybitniejszych przedstawicieli tego rodu, wśród którego byli botanicy, prawnicy, historycy sztuki, malarze, filozofowie.
Krystyna Grzybowska z d. Estreicher – „sprawczyni” niniejszej kroniki rodzinnej, pisarka, autorka książek dla dzieci i młodzieży. Historię swojej rodziny zaczęła spisywać pod koniec swojego życia ( a zmarła w roku 1963). Po raz pierwszy „Kronika rodzinna” została wydana w roku 1969, a więc już po śmierci autorki. Opisywane przeze mnie wydanie pochodzi z roku 1999.
Autorka wraz ze swoim ojcem Stanisławem i rodzeństwem, 1911 r. zdj. z książki |
Krystyna Grzybowska na kartach tej kroniki nakreśliła nie tylko bardzo bogatą i ciekawą historię swojej rodziny, ale także całej Polski, a już Krakowa w szczególności. Poprzez losy Estreicherów spoglądamy na Kraków na przestrzeni ponad dwustu lat. Śledzimy wydarzenia historyczne, społeczne, obyczajowe. Mamy tutaj także mnóstwo bardzo ciekawych realiów z życia powszedniego.
Dzięki rodzinnemu hobby Estreicherów, które kazało im kolekcjonować wszelkie listy, dokumenty, fotografie, pamiątki przechowywane pieczołowicie "w kantorku po pradziadku Dominiku", teraz także i my mamy bezcenną możliwość przyjrzeć się tym bogatym zbiorom, a tym samym na własnej skórze, niemal namacalnie poczuć atmosferę panującą na ówczesnych salonach, w inteligenckich kręgach. Przyjrzeć się, jak zmieniał się Kraków na przestrzeni dwóch wieków. Spotkać znane postaci z bohemy literackiej, naukowców, polityków.
Matka autorki, Helena, 1905 r. zdj.z książki |
Dzięki talentowi autorki do snucia bardzo barwnych opowieści książkę czyta się niemalże jak powieść. Dodatek w postaci wspomnianego już bardzo bogatego materiału ilustracyjnego, m.in. pięknych fotografii rodzinnych z XIX w. ogromnie podnosi walor opowiadanych historii. To taka próba powrotu w nieistniejące - do tego świata, którego już od dawna nie ma, a którego duch ciągle jeszcze unosi się gdzieś w zakurzonych krakowskich zakamarkach, próbując znaleźć odpowiednie dla siebie miejsce, delikatnie pragnąc o sobie przypomnieć tym, którzy chcą go poszukiwać.
Próba bardzo udana.
Krystyna Grzybowska "Estreicherowie. Kronika rodzinna". Wydawnictwo Literackie, Kraków 1999r. Str. 487
Z kroniką Estreicherów idealnie komponuje się książka "Salony krakowskie" autorstwa Anny Gabryś.
Podzielona na siedem dni tygodnia z życia salonowego bywalca historia tego gdzie, jak, kiedy i u kogo "bywało się" w Krakowie. Bo "bywać" należało. Najbardziej pożądane były salony księżnej Czartoryskiej, pałac "Pod Baranami" Potockich, salon rodziny Rydlów, "Jama Michalika", dom Estreicherów, Żeleńskich, Kossakówka itd itp
Tradycja prowadzenia salonów, kręgi towarzyskie o konstrukcji niemal kastowej, żurfiksy, herbatki, potańcówki, konwenanse. Bale, wieczorki muzyczne, wieczory "spirytystyczne", poranne spotkania, popołudniówki, wieczorki tańcujące. Kraków przełomu wieków, owianego legendą "fin-de-siecle'u", początków nowego wieku, roztańczonych lat dwudziestych, mrocznych czasów okupacji.
Niezwykle trudno jest opisać bogactwo wszystkich tematów, doznań zawartych i poruszonych w tej publikacji. Bo i temat to niezwykle obszerny i rozległy. Autorka poradziła z nim sobie bardzo dobrze - nie nuży a zaciekawia, pomimo pozornego gąszczu nazwisk i informacji nie gubimy się i nie błądzimy jak w przysłowiowej mgle.
Dla chcących drążyć i zgłębiać ten temat dalej na końcu książki znajdują się bogate przypisy, odwołujące do niezliczonych artykułów,wspomnień, pamiętników, publikacji, a także, nie mniej bogata, bibliografia.
Kraków tętniący życiem towarzyskim, tętniący pulsem kawiarń, kabaretów, spowity ciężką wonią drogich perfum, otulony dymkiem z ekskluzywnych cygar, znudzony nutką egzystencjalizmu, zepsuty szczyptą snobizmu.
Historia salonowego życia od II połowy XIX w do okupacji hitlerowskiej.
Dla wielbicieli Krakowa i wyżej wspomnianej tematyki.
Dla wielbicieli Krakowa i wyżej wspomnianej tematyki.
Anna Gabryś "Salony krakowskie". Wydawnictwo Literackie, Kraków 2006r. Str. 287
______________________